Sokołowsko
To jedno z tych miejsc dla których można chcieć porzucić swoje dotychczasowe życie - i wielu tak zrobiło. Historia Sokołowska łączy zbieg dobrych okoliczności i losy takich artystów jak Krzysztof Kieślowski, noblista Gehrard Hauptmann czy bracia Louis i Auguste Lumière. Poznajcie wyjątkowo piękną wieś.

Do Sokołowska prowadzi wąska droga między skrytymi we mgle wzgórzami Gór Suchych. Wśród zielonych łąk, na których wypasają się krowy, jest wieś jakiej próżno szukać gdzie indziej. Los Sokołowska odmieniła wizyta hrabiny Marie von Colomb. Zachwycona krajobrazem i zimnym klimatem, poleciła to miejsce planującemu otworzyć pierwszą w Europie lecznicę przeciwgruźliczą doktorowi Hermannowi Brehmerowi.
Leśniczówka Hochbergów
Dom z prawej strony należał do noblisty Gehrard Hauptmann
Nazywali je „polskim Davos”. To, co zobaczycie kierując się ulicą Główną, zapewne was zaskoczy. Różnorodność architektury Sokołowska to pokłosie wielokulturowości jej mieszkańców. Wraz z kolejnymi, otwieranymi w XIX wieku lecznicami, do wsi przeprowadzali się lekarze z różnych części Europy. Poza typową dla XIX wieku drewnianą architekturą uzdrowiskową, zobaczyć można tu neobarokowe wykłucia w fasadach, zdobne elewacje, drewniane werandy w stylu szwajcarskim i wiele innych detali zdradzających różnorodne pochodzenie mieszkańców.
Podczas spaceru po Sokołowsku trudno przeoczyć okazały zamek z czerwonej cegły, który zamkiem tak naprawdę nigdy nie był. Doktor Brehmer spełnił swoją fantazję - Sanatorium Grunwald miało wyglądać jak gotycki zamek z XIII wieku. Pacjenci mieli wrażenie, że znajdują się w wyjątkowym i tajemniczym miejscu, starszym niż było faktycznie. Lekarz nie poprzestał wyłącznie na zamku: jako miłośnik astronomii, zbudował obserwatorium, w którym następnie zamieszkał.


Nowatorska metoda klimatyczno-dietetyczna leczenia gruźlicy Brehmera polegała na skłonieniu chorych osób do rekreacji na chłodnym i świeżym powietrzu, sprzyjającemu regeneracji płuc i poprawiającemu apetyt. Odpowiednio przygotowane posiłki miały dodatkowo wspomagać odporność u pacjentów. Najbliższym pracownikiem znanego ftyzjatry był polski lekarz Alfred Sokołowski, któremu wieś zawdzięcza swoją obecną nazwę.
Historia Sokołowska jest pełna innych ciekawych wątków. W 1910 roku pacjentami sanatorium doktora Theodora Römplera (obecnie Biały Orzeł) byli pionierzy kinematografii bracia Louis i Auguste Lumière. Podczas pobytu wykonali kilka szklanych negatywów, przedstawiających mieszkańców i ówczesne Goerbersdorff. Przed samą wojną we wsi zamieszkał niemiecki pisarz, nagrodzony Noblem Gehrard Hauptmann, a dom dalej inny znany, niemiecki poeta - Alfred Brahvogel. Obaj pisali o Sokołowsku. Po wojnie do uzdrowiska wraz z rodziną przeprowadził się ojciec Krzysztofa Kieślowskiego. Zamieszkali na przeciwko Kinoteatru Zdrowie, w którym młody Kieślowski oglądał pierwsze w życiu filmy.
Sokołowsko wciąż przyciąga i jest natchnieniem dla artystów. W sezonie letnim odbywają się tu aż trzy festiwale - muzyczny, performatywny i filmowy. Jest w błędzie ten, kto myśli, że mają one prowincjonalny charakter. Na festiwalu Hommage a Kieślowski, w ramach którego prezentowane są filmy korespondujące z twórczością reżysera, pojawiają się największe nazwiska kina - Holland, Janda, Stuhr i Gajos.
